Archiwum artykułów

Życiorys

2011-01-13 18:05

 

 
Stefan Wyszyński, Sługa Boży urodził się 3 sierpnia 1901 r. w Zuzeli nad Bugiem, na pograniczu Mazowsza i Podlasia. Od 1920 r. kształcił się w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. 3 sierpnia 1924 r. z rąk bp Wojciecha Owczarka przyjął święcenia kapłańskie. W latach 1925 – 1929 kontynuował naukę na Wydziale Prawa Kanonicznego, a także Wydziale Prawa i Nauk Społeczno – Ekonomicznych KUL. W 1929 r. uzyskał doktorat na podstawie rozprawy Prawa rodziny, Kościoła i państwa do szkoły. Rok później został profesorem prawa kanonicznego i socjologii w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. Działał też w redakcji „Ateneum Kapłańskiego” (od 1932 r. pełnił funkcję redaktora naczelnego), a także na Uniwersytecie Robotniczym i w solidacji mariańskiej.

 

Po kampanii wrześniowej musiał ukrywać się przed gestapo (przed wojną w swoich publikacjach zdecydowanie przeciwstawiał się nazizmowi). Podczas Powstania Warszawskiego był kapelanem zgrupowania AK „Kampinos”. Po zakończeniu wojny powrócił do Włocławka, gdzie zaangażował się w prace nad ponownym otwarciem seminarium. Jeszcze w 1945 r. został jego rektorem, a także redaktorem czasopisma „Ład Boży”. W 1946 r. papież Pius XII mianował go biskupem ordynariuszem diecezji lubelskiej. Sakrę biskupią przyjął na Jasnej Górze 12 maja 1946 r., z rąk prymasa Augusta Hlonda. Jako dewizę przyjął hasło Soli Deo (Jedynemu Bogu). Dwa lata później, po śmierci kardynała Hlonda, został podniesiony do godności arcybiskupa metropolity warszawsko – gnieźnieńskiego, prymasa Polski, a 12 stycznia 1953 r. otrzymał kapelusz kardynalski (którego nie mógł odebrać osobiście, gdyż władze komunistyczne odmówiły mu wydania paszportu).


 

 
 
 

14 lutego 1950 r. prymas Wyszyński, jako głowa polskiego Kościoła zawarł porozumienie z władzami PRL. W zamian za potępienie wciąż walczących oddziałów partyzanckich oraz uznanie nowej granicy zachodniej uzyskał zgodę na naukę religii w szkołach i działalność KUL. Ugoda trwała krótko. Już 25 września 1953 r. prymas został aresztowany. Do jesieni 1956 r. przebywał w kolejnych miejscach odosobnienia: Rywałdzie Królewskim (do 12 października 1953 r.), Stoczku Warmińskim (do 6 października 1954 r.), Prudniku Śląskim (do 26 października 1955 r.) oraz Komańczy (do 28 października 1956 r.). Podczas pobytu prymasa w Komańczy powstał tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego, pomyślanych jako odnowienie ślubów lwowskich Jana Kazimierza z czasów Potopu szwedzkiego. Ponieważ kardynał Wyszyński wciąż był więziony, tekst ślubów odczytał bp Michał Klepacz 26 sierpnia 1956 r., w obecności blisko miliona pielgrzymów, przybyłych na Jasną Górę. Po odzyskaniu wolności prymas, w latach 1957 – 1966 prowadził Wielką Nowennę, która miała przygotować naród na obchody Tysiąclecia Chrztu Polski. Nowenna zakończyła się 3 maja 1966 r. Aktem Oddania Narodu Matce Bożej za wolność Kościoła w Polsce i na świecie. Kardynał Wyszyński był też jednym z inicjatorów słynnego orędzia biskupów polskich i biskupów niemieckich, co spotkało się z ostrą reakcją władz komunistycznych.
 


 

 
 

Pozostawał aktywnym uczestnikiem obrad Soboru Watykańskiego II, podczas którego złożył na ręce papieża Pawła VI memoriał Episkopatu Polski w sprawie ogłoszenia Maryi Matką Kościoła. Prośba ta została spełniona 21 listopada 1964 r. Wobec napiętej sytuacji polityczno – społecznej w naszym kraju prymas Wyszyński podejmował starania mające na celu łagodzenie konfliktów na linii rząd – opozycja. W latach 1980 – 1981 pełnił rolę pośrednika w negocjacjach pomiędzy władzą, a „Solidarnością”.


 

 

Prymas Polski Stefan kardynał Wyszyński zmarł 28 maja 1981 r. w Warszawie, w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Miał 80 lat, z których 57 przeżył jako kapłan. Trumna z jego ciałem spoczęła w podziemiach katedry św. Jana w Warszawie, a  pogrzeb stał się wielką manifestacją narodową.
 


 

 

Przez dziesięciolecia swojej posługi prymas Wyszyński zdołał przeprowadzić polski Kościół przez niezwykle trudne dla jego funkcjonowania lata komunizmu. Najlepszym świadectwem szacunku, na jaki zasługuje ta niezwykła postać jest hołd, jaki oddał jej Jan Paweł II podczas inauguracji swojego pontyfikatu, 22 października 1978 r.: Nie byłoby na stolicy tego Papieża – Polaka (...) gdyby nie było Twojej wiary nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twojego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w Ojczyźnie naszej, który jest związany z Twoim biskupim i prymasowskim posługiwaniem. 6 lutego 2001 zakończony został proces beatyfikacyjny. Dokumenty zebrane w ciągu 12 lat jego trwania przez Trybunał Beatyfikacyjny zostały przekazane do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacji.

Ponad 212 odwiedzin!

2011-01-10 17:01

 Na naszą stronę zagląda coraz więcej osób.  Przez niecały miesiąc (od 17.12.2010 do 10.01.2011)  stronę przeglądało ponad 112 osób!  Dziękujemy Wam za to i nadal zapraszamy do regularnego zaglądania na tą stronę.

Kolejne wejscia na naszą stronę bardzo mile widziane;)

Zbiórka

2010-12-28 23:37

Zbiórka

W dniu 31.12.2010 o godzinie 15:00 zapraszam serdecznie na zbiórkę z ustaleniem kolędy.

List arcybiskupa Józefa Kowalczyka, Prymasa Polski, z okazji ogłoszenia Roku Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Archidiecezji Gnieźnieńskiej

2010-12-28 13:54

 

 
 

Kochani Siostry i Bracia,

 

 

 

1. Rozpoczęliśmy Nowy Rok Pański 2011. Z pewnością wielu z nas spogląda jeszcze w przeszłość, aby przypomnieć sobie i podsumować to wszystko, co Pan Bóg pozwolił nam przeżyć w minionym roku. Chociaż przeszedł on już do historii, to jednak wracamy sercem i pamięcią do minionych wydarzeń, które ciągle żywo stają przed nami w postaci obrazów i wspomnień radosnych i smutnych, bo one są przecież treścią naszego człowieczego życia. U progu tego Nowego Roku podobni być może jesteśmy do Maryi z dzisiejszej łukaszowej Ewangelii, która po spotkaniu z pasterzami zachowywała wszystkie słowa, które do Niej wypowiedzieli na temat nowonarodzonego Jezusa i rozważała je w swoim sercu (por. Łk 2,16-21).

 

Patrzymy dzisiaj także w przyszłość, może z niepokojem, a nawet pewnymi obawami o to, co nas czeka. Pytamy, jaki będzie ten Nowy Rok? Możemy mieć pewność, że daje nam go sam Bóg. Ten, który jest Panem i czasu, i historii, Ten, który sam doświadczył czasu i historii, bo gdy nadeszła pełnia czasu, zrodzony został z Niewiasty jako prawdziwy Człowiek, aby nas wykupić z niewoli Prawa (por. Ga 4,4-5). To zaś, co daje Bóg, jest dobre i święte.

 

Pragniemy dzisiaj zatem spojrzeć zarówno w przeszłość, jak i w przyszłość, w czasy minione i te, które nadejdą, zawsze jednak z nadzieją w sercu, z nowym zapałem i siłami, z dobrymi postanowieniami.

 

 

 

2. W rozpoczynającym się dzisiaj roku przypadają rocznice związane z osobą Sługi Bożego Księdza Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski, wieloletniego arcybiskupa gnieźnieńskiego. Nie tylko jego postać, ale zwłaszcza posługa biskupia głęboko zapisała się w historię naszej Archidiecezji. Nie bez powodu Jan Paweł II nazwał go zaraz po śmierci Prymasem Tysiąclecia. Kiedy kardynał Wyszyński mówił o sobie, zawsze dawał świadectwo o swoim przywiązaniu do Boga, do Kościoła i do Narodu, do swoich umiłowanych Dzieci Bożych. Jakże przejmujące były słowa, które wypowiedział w Bazylice Prymasowskiej, dwa lata przed swoją śmiercią: „świadom swoich nieudolności i słabości – mogę powiedzieć, że nie zdradziłem Chrystusa i nie zdradziłem mojego Narodu! Zawsze broniłem Chrystusa, Jego zadać wieczystych – zbawiania dzieci Narodu polskiego – i wiernie broniłem Narodu, który od tysiąclecia żyje mocami Ewangelii i tradycji chrześcijańskiej” (Gniezno, 2.02.1979 r.)

 

 

 

3. Ta wyjątkowa postać Wielkiego Prymasa Tysiąclecia staje przed nami w Roku Pańskim 2011, kiedy obchodzić będziemy, najpierw 12 maja – 65. rocznicę konsekracji biskupiej, następnie 28 maja – 30. rocznicę jego śmierci, i wreszcie 3 sierpnia – 110. rocznicę jego urodzin. Poprzez upamiętnienie tych wydarzeń pragniemy przypomnieć sobie nauczanie kardynała Stefana Wyszyńskiego, a zwłaszcza przybliżyć je młodemu pokoleniu. Pozostaje ono bowiem ciągle aktualne i wyjątkowe. Jak za czasów jego posługi biskupiej dotykało ono codziennych i ważnych spraw, które przeżywała nasza Ojczyzna i Kościół w Polsce, tak i dzisiaj staje się donośnym i potrzebnym głosem w wielu kwestiach dotyczących życia społecznego i religijnego. Czyż częste wołanie Prymasa Wyszyńskiego, by dochować wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, Kościołowi i jego pasterzom, nie jest potrzebne w czasach odchodzenia współczesnego człowieka od Pana Boga i Kościoła? Czy nie należy przypomnieć właśnie dzisiaj jego mocnych i zapomnianych przez niektórych ludzi słów, że „Kościół w Polsce nie ma zwyczaju opuszczać narodu” (Warszawa, 24.12.1980 r.), ale zawsze jest przy nim obecny?

 

 

 

 

 

4. Nie tylko nauczanie Wielkiego Prymasa Tysiąclecia godne jest przypomnienia, ale także jego odważana postawa i świadectwo wiary. Jakże nie zatrzymać się nad słowami wypowiedzianymi na kilka tygodni przed uwięzieniem: „Gdy będę w więzieniu, powiedzą Wam, że Prymas zdradził sprawy Boże – nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas ma nieczyste ręce – nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas stchórzył – nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas działa przeciwko Narodowi i własnej Ojczyźnie – nie wierzcie. Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła, czynię dla niej” (Warszawa, 1953 r.). Jestem przekonany, że w dzisiejszych czasach potrzebujemy takiego przykładu i odwagi, potrzebujemy takiego męstwa oraz wierności ideałom, o jakie walczyli nasi ojcowie.

 

 

 

5. Ksiądz Prymas Stefan Wyszyński jawi się nam także jako człowiek o ogromnej duchowości i bogatym życiu wewnętrznym, który całe swoje życie związał z Chrystusem i Jego Matką. Biskupie zawołanie – Soli Deo per Mariam – Jedynemu Bogu przez Maryję, nigdy nie pozostawało bez pokrycia w jego codziennym życiu. Służył Bogu, Jemu bezgranicznie wierzył i ufał, mając Orędowniczkę i Pośredniczkę w Matce Bożej. Dzisiaj potrzebujemy duchowej odnowy: my biskupi, kapłani, siostry zakonne i cały świętowojciechowy Lud Boży, aby powrócić do pierwotnej gorliwości, która być może straciła swój blask i świeżość. Potrzeba nam wszystkim głębszego spojrzenia na to, jak żyjemy, co jest dla nas najważniejsze, co stanowi dla nas największą wartość.

 

 

 

6. Wierzę głęboko, że przeżywanie wspomnianych rocznic związanych z posługą Księdza Prymasa Wyszyńskiego przyczyni się do prawdziwej duchowej odnowy naszego Kościoła gnieźnieńskiego. Zmarły Prymas często mawiał: „Ludzie mówią: czas to pieniądz, a my sobie powiedzmy: czas to miłość” (Warszawa, 1976 r.). Odpowiadając zaś na to zdanie, przypomniał życiową maksymę, według której sam żył: „Człowiek zostawi na ziemi wszystko: urzędy i godności, biura i gigantyczne fabryki, olbrzymie miasta i nowoczesne mieszkania, a zabierze tylko jedno – nawet nie wiarę, bo ona się skończy, gdy ujrzymy Boga twarzą w twarz, i nie nadzieję, którą żyjemy dzisiaj, lecz – miłość. Tylko ona jedna nie ustaje” (Warszawa 1964 r.).

 

Kochani Siostry i Bracia. W dzisiejszą uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, w dniu, w którym tak często Ksiądz Prymas bywał w Gnieźnie, ogłaszam w całej archidiecezji gnieźnieńskiej Rok poświęcony Prymasowi Tysiąclecia. Proszę wszystkich kapłanów, siostry zakonne oraz wiernych świeckich, by w tym szczególnym czasie, każdego dnia zanoszone były w naszych świątyniach, kaplicach i domach modlitwy do Boga o jego rychłą beatyfikację. Potrzeba nam bowiem dzisiaj takiego orędownika do Boga, przykładu takiego pasterza, kapłana, chrześcijanina i człowieka, który w swoim życiu wszystko postawił na Boga i Maryję.

 

Dla całej archidiecezji przygotowane zostały propozycje obchodów Roku Prymasa Tysiąclecia, które otrzymali Wasi duszpasterze. Proszę wszystkich o czynne włączenie się w przeżywanie tego czasu, jaki daje nam Bóg. Moim gorącym pragnieniem jest, by ten rok był okazją do odnowy życia religijnego i przyniósł dobre owoce w naszych rodzinach, w miejscach pracy i wypoczynku.

 

Korzystając zaś z okazji rozpoczynającego się Nowego Roku Pańskiego 2011, Wam wszystkim, Kochani Siostry i Bracia, składam życzenia słowami dzisiejszej liturgii słowa: Niech Was Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad Wami, niech Was obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku Wam swoje oblicze i niech Was obdarzy pokojem (por. Lb 6,24-26). Amen

 

 

 

 

 

† Józef Kowalczyk

 

Arcybiskup Metropolita Gnieźnieński

 

Prymas Polski

Życzenia bożonarodzeniowe od Proboszcza Parafii i LSO Parkowo

2010-12-20 16:43

Przeczytaj życzenia bożonarodzeniowe od Proboszcza Parafii i LSO Parkowo tutaj.

Przekroczylismy 100- odwiedzin!

2010-12-05 21:37

Chociaż nasza strona otwarta jest dopiero od połowy listopada już dobilismy setki odwiedzin!

Dziękujemy i nadal zapraszamy do regularnego odwiedzania naszej strony.

Pozdrawiamy;]

Wpisy: 181 - 186 z 186
<< 15 | 16 | 17 | 18 | 19

za: Hlondianum

.

Dziękujemy za wszystkie głosy na naszą stronę w Rankingu stron ministranckich:)